warto trochę zwolnić...
kolorystyka Japonii, spokój...
i przede wszystkim miłość
miłość, która nie niknie w czasie ale czas kończy się wraz z miłością...
historie opowiedane w filmie wydają się toczyć dla jednej chwili...
to co potem jest nieważne..
bohaterowie żyją dla miłości, nie dla seksu (jak w kulturze mcdonalda) ale dla miłości...
nigdzie im się nie spieszy
miłość, któa jest trwaniem, czekaniem, byciem...
wytrwałością...
a co później...
później można spokojnie umrzeć...
umrzeć szczęśliwym...