Lalki
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Drodzy kinomaniacy... Obejrzałem film Dolls i teraz mam wielka chęć go ocenić. Dlaczego? Nie dlatego, ze jestem złośliwy i lubię się przeciwstawiać większości, ale z powodu niektórych komentarzy a na pewno z powodu bardzo wysokiej oceny jaka tenże film dostał od was, a na która to ocenę (moim skromnym zdaniem) nie zasługuje. Wiem, wiem dla większości z jego fanów, jak mi się nie podobał to muszę być idiotą oglądającym "Psy", albo Rambo. Bo jakże może się nie podobać tak wzruszająca historia, w dodatku ZAINSPIROWANA teatrem "Bunraku".OOOO! To MUSI (!!!!!!!!) być cudowne!!!! Jak się nie MU nie podoba to znaczy, ze jest idiotą!, nie zna się! (ci bardziej wyrozumiali pokiwają tylko glowa ewentualnie powiedzą : nie zrozumial! biedaczek). Tak, to smutne! Smutne jest to, że zaraz mnie tak nie jeden sklasyfikuje... A może powiecie(powiedzą) ten człowiek nigdy nie kochał, nie wie, co to tragiczna miłość wiec jak może zrozumieć... Ummm...
Co do samego filmu (bo przecież o to tu chodzi), to myślę, ze nie jest on wzruszającym filmem o miłości (no chyba, ze taką intencje miał reżyser) a jedynie jego tłem jest miłość (dość zresztą patologiczna a nie piękna). Wydaje mi się, ze reżyser chce pokazać pewne patologie, które nie są tragiczne (i piękne) tylko godne pożałowania. Patologie te polegają na pewnym sposobie bycia, w którym nie dokonujemy właściwych wyborów, unieszczęśliwiając siebie i innych. Czy mu się to udaje pokazać w sposób mistrzowski??? Wątpię.
I jeszcze jedno. Rozgoryczenie i bezsilność czuje jak widzę, ze taki reżyser jak Kitano zyskuje większe uznanie niz. Kurosawa!!! Ale czemu tu się dziwić... Drodzy przyjaciele, zanim dacie filmowi 9 czy 10 to się zastanówcie czy faktycznie był to jeden z najlepszych filmów, jakie oglądaliście. Później się okazuje ze największym reżyserem w historii kina jest Spielberg a zaraz drugi będzie Nudano (o! przepraszam... Kitano)...
Każdy ma prawo do własnego zdania. Nie da się ułożyć listy reżyserów czy filmów w kolejności od najlepszego do najgorszego. W jaki sposób to ocenisz? Wajda jest lepszy od Kieślowskiego (to przykład)? Według mnie Kitano operuje charakterstycznym stylem, nie skupia się na słowach, tylko na gestach. Właśnie, ma swój, niepowtarzalny styl (którego według mnie nie ma np. Spielberg) i już za to należy mu się miejsce w historii kina. Czy jest gorszy od Kurosawy? Nie, jest inny. Widocznie jego filmy bardziej trafiają do współczesnego widza niż dzieła Kurosawy i stąd tak wysokie oceny. Nikt nie powiedział, że poza Kurosawą w Japonii nie może urodzić się wybitny reżyser. Kino jest dla ludzi i to oni ostatecznie zadecydują, czy dany film stanie się czymś więcej niż tylko zapisem na taśmie. Więc niech każdy ocenia sobie jak chce, choćby "Rambo" na 10, sztuka i tak się obroni, a jeżeli nie, to nie jest sztuką.
Faktycznie masz racje... bylem troche rozczarowany i dlatego zareagowalem zbyt impulsywnie. Nie podoba mi sie sposob wyrazu tego rezysera i na tym faktycznie powinienem byl zakonczyc .
Dla mnie to nudziarz(ale zapewne sie myle). Pozdrawiam
Nie obejrzałam jeszcze filmu, ale twój wpis mnie rozbawił.
Oglądałeś go za karę, czy może ci ktoś za to płacił? Nie podoba się, to nie oglądasz - proste. No chyba że jesteś masochista, lub postanowiłeś zostać męczennikiem :)
Trzeba być jakimś totalnym frajerem, żeby męczyć się z czym dwie godziny, kiedy nikt cie do tego nie zmusza ani nie wymaga, a potem wylewać a to żale na forach.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
